Jan Burda

Wieloletni dziennikarz RMF FM. Prowadził na antenie stacji informacje dla kierowców, a także programy weekendowe i nocne. Zmarł 26 czerwca 2002 r.

Jasiek Burda. Ogromnie to przeżyłem. A zostanie mi w pamięci Jasiek z tymi wszystkimi gadżetami, uśmiechem traffikowca. Ilość dowcipów opowiadana rano przez Janka absolutnie doskonale nas nastrajała, a jego słynne „kierowcy i kierowniczki” i wiele tego typu sformułowań, które weszły już nawet do potocznej polszczyzny, których autorem jest Jasiek, jest bez liku - słynne suszarki, twarde daszki... Absolutny talent.

Jaś Burda nie żyje. Patrzę teraz na jego stronę w Internecie... na jego taki łobuzerski wyraz twarzy, czytam to co napisał o sobie. Nigdy nie opuszczało go poczucie humoru. W zaletach na przykład napisał: nadwaga i jeszcze, że jest straszliwym optymistą. Był optymistą. To straszne teraz to powiedzieć w czasie przeszłym: był. Jasiu to straszne, że już nigdy nie opowiesz nam nowego dowcipu. Nie daruje Ci tego ostatniego kawału. I tego, że nie będziesz nas rano budził w sobotę, bo sam się nie obudzisz.

Jasiek był zawsze wesoły, lubił się głośno śmiać, jak wiekszość lubił ostre dowcipy. Zawsze rozpierała go energia, słychac go było z daleka. Lubił wpadać w głupawki i zarażał tym nas... Takiego go zapamietałem.




Zobacz pamiątkowy reportaż poświęcony Jasiowi Burdzie





Zobacz także wpis Odeszli na zawsze.

Dźwięki

Jan Burda jako prowadzący Traffić
  

  


Wspomnienie Jana Burdy
  

  



Filmy

Darek Maciborek: Dachowanie
Tomasz Miąsik: Odeszli
Tadeusz Sołtys: Jasiek
Witold Odrobina: Był moim sąsiadem
Piotr Salak: Od kogo uczył się Salak
Piotr Urbaniak: Smutek
Robert Kalinowski: Znali go wszyscy kierowcy



Ludzie


Jeśli posiadasz ciekawe materiały (zdjęcia, filmy, teksty) związane z historią RMF FM, prześlij je do nas.